piątek, 20 grudnia 2013

Wykwintne Progresje Akordów tote bags

Na zlecenie popularnego fanpage'a Wykwintne Progresje Akordów powstała przy mojej współpracy kolekcja unikatowych fanowskich toreb.


Zostały one przekazane zwycięzcom konkursu, jaki strona zorganizowała przy okazji osiągnięcia wyniku 300 polubień. Tymczasem dobili już do 400, co może dla sztuki marginesu oznaczać więcej pracy. Wypatrujcie tam więc kolejnego turnieju, jeżeli chcecie znaleźć się w elitarnym gronie posiadaczy tych ręcznie malowanych pereł przemysłu włókienniczego.

* * *
 
Oto pierwszy track, jaki zagościł na WPA:

Burt Bacharach <3<3<3

wtorek, 17 grudnia 2013

ZBIG

Serdecznie witam po dłuższej przerwie. Zwężył mi się znacząco margines w ostatnim czasie, stąd brak nowych publikacji. Niemniej jednak, żywioł sztuki marginesu sporadycznie powraca w mojej działalności, właśnie na zasadzie - nomen omen - sztucznego marginesu, co postaram się odnotować w szeregu kolejnych wpisów. Profil tych okazjonalnych występów zazwyczaj wynika z miłości (jednej i drugiej) do najbliższych, których uśmiechy na bułach cieszących się ze szczerze spreparowanych własnoręcznie podarków są zawsze najlepszą dla artysty nagrodą.

* * *


Na pierwszy ogień idzie duma kolekcji Hanny - płótno z portretem Zbigniewa Wodeckiego.
 

+

(to obraz dynamiczny)

=


* * *

SENSACJA
zdradzamy kuluary pracowni:



piątek, 24 maja 2013

Oto jak wizja wymusza deskrypcję (exemplum)


Kogo jak kogo, ale zakonnicy tak goło prezentować zwyczajnie nie wypada. Stąd naprawdę długo szukałem dykteryjki godnej tej ilustracji. Dostrzegając tylko siostrę na ulicy obserwowałem ją czujnie i w skupieniu, z perfidną modlitwą na ustach, żeby tylko coś nieboraczka wywinęła. Raz doszło nawet do neutralnego, całkiem niewymuszonego tête-à-tête między mną a jedną z – by tak rzec – nich. Dar – zdawałoby się – niebios. Spotkałem ją w poczekalni do lekarza i – jakże zdesperowany – rozmawiałem. To było tuż przed weekendem majowym i musieli podmienić doktora, bo ta moja była na urlopie. Lekarskim, bo jakim? Tak, to ciężka anegdota. Sam lekarz? Kozacki.

czwartek, 17 stycznia 2013

jaksiemasz przyjacielu

Dawno mnie nie było, więc zapytam tytułem nieistniejącej publikacji młodzieżowej z pogranicza fantastyki, powieści przygodowej i poradnika w stawianiu czoła niebezpieczeństwom naszego pędzącego zdygitalizowanego świata.



poniedziałek, 17 września 2012

środa, 29 sierpnia 2012

Grzegorz Ciechowski (1957-2001)


***


***

Tak... Tak... to ja

 ***

Temat muzyczny powraca, a i data nie jest przypadkowa, bowiem 55 lat temu na świat przyszedł Grzegorz Ciechowski. Warto uczcić jego pamięć.
Prace powstały swego czasu na pewien konkurs. Nie zwyciężyły, ale chyba wyszły fajnie.